Strona główna Życie codzienne Zmiany małe i duże

Zmiany małe i duże

autor Aga

Takiej przerwy w blogowaniu to jeszcze nigdy nie miałam.

zmian i dzieci

 

Właśnie zdałam sobie sprawę, że od mojego ostatniego postu minęło około. 5 miesięcy. Za szybko ten czas umyka. A teraz to już galopuje.

 

Ostatnie miesiące spędzam co prawda na “urlopie”, ale nie mogę powiedzieć, żebym była wypoczęta i wyspana. Pozwiedzać też nic nie pozwiedzałam. Bo macierzyński to urlopem to jest tylko z nazwy. Tym bardziej tu, w Pennsylvanii. Jeśli już kobieta może pozwolić sobie, by nie pracować po urodzeniu dziecka, to nie otrzymuje wtedy żadnego wynagrodzenia, dodatków, plusów, zasiłków. Nic w ten deseń. Z wyjątkiem rodzin na granicy amerykańskiego ubóstwa. (Więcej o urlopach macierzyńskich w USA tutaj).

 

Na co dzień nie dzielę się zbyt wieloma szczegółami z mojego prywatnego życia, bo to nie jest blog parentingowy. Chcę pisać o kraju, w którym żyję, a nie o tym co gotuję na obiad (chyba, że spytacie :D). Ale dawno mnie tu nie było i mam poczucie, że zaniedbałam to miejsce. Dlatego chcę Wam krótko podsumować co u mnie. I pewnie trochę się wytłumaczyć z mojego milczenia.

 

Od kilku miesięcy zmienił mi się model rodziny. Z 2+1 na 2+2 :). A jak sami wiecie, takie zmiany oznaczają na początku coś w rodzaju życiowej rewolucji.

 

Moja córeczka urodziła się w święto – w Memorial Day, kiedy to wspomina się bohaterów. (Więcej o świętach w USA tu). Jest naszym prezentem na Dzień Matki i Dzień Dziecka. W momencie, gdy przyszła na świat, nasz starszak nie miał jeszcze 2 lat. Mieliśmy “two under two”. Po tych niespełna 3 miesiącach trochę ustabilizował nam się grafik i wiem już mniej więcej czego się można spodziewać. A i tak prawie każdy dzień zaskakuje. Jedno zasypia, drugie wstaje. A w międzyczasie staram się ogarniać dom i nasze potrzeby. I tak mija dzień za dniem i tylko nie mogę się nadziwić, że o 9 wieczorem już ciemno. Gdzie to lato mi uciekło?

 

Już niedługo postaram się więcej tutaj bywać. Tymczasem skupiam się na tym co teraz najważniejsze i już nigdy nie wróci. Na tych pierwszych miesiącach w nowym składzie. A Wam życzę, byście jak najwięcej skorzystali z tego lata, które jeszcze jest z nami.

4 komentarze
1

Podobne Wpisy, Które Mogą Cię Zaciekawić

4 komentarze

Magda 19 sierpnia, 2022 - 4:19 PM

Co gotujesz na obiad ?

Odpowiedź
Aga 27 sierpnia, 2022 - 2:01 PM

Coś z grila pewnie 🙂

Odpowiedź
Marek Czuma 6 września, 2022 - 12:35 AM

1. Widzę że idziemy w tym kontekście baaardzo podobnie, bo niedawno (pół roku temu) urodził nam się drugi Maluch :D. Fakt, że chwile bywają trudne, ale… czym ten trud jest. To tak niebywały cud, że nie da się opisać słowami. Gratulacje i powodzenia!
2. Co gotujesz na obiad? 😀 Serio, możesz nam zdradzić jak się je w USA;-)

Odpowiedź
Tomek 9 września, 2022 - 1:51 AM

Gratulujemy córeczki! Czekamy na więcej wpisów.

Odpowiedź

Zostaw komentarz